Jak zwiększyć przychody z Google Ads 2x?

Reklamuj e-sklep z DWÓCH kont Google Ads jednocześnie.

ZERO kosztów. Płacisz za EFEKT (przychód).

ZERO kosztów.

Płacisz za EFEKT (przychód).

Przetestuj przez 1 miesiąc i zadecyduj.

Cennik

Utworzenie kampanii: 0 zł

Konfiguracja mierzenia konwersji: 0 zł

Gwarancja ROAS (stosunku przychodów do kosztów).
Określasz ile maksymalnie chcesz zapłacić za pozyskanie zamówienia
(np. 5%, 10%, 15% itd. wartości sprzedaży brutto)

Prowadzenie kampanii (nasze wynagrodzenie):
5% przychodów, gdy ROAS powyżej określonego
0 zł, gdy ROAS poniżej ustalonego


Budżet minimalny (na kliknięcia): 2400 zł / mies.

Z oferty mogą skorzystać e-sklepy:
💵 generujące z Google Ads min. 20 000 zł przychodu miesięcznie – na jeden kraj
🌎 w dowolnym kraju

Przychody mierzymy w Google Analytics, w wartości brutto.

ROAS jest liczony z konwersji bezpośrednich w modelu atrybucji ostatniego kliknięcia (tzw. „last click”).

Case study naszego klienta

Aktualnie można reklamować sklep na dwóch lub większej liczbie kont, poprzez kampanie produktowe Google Ads.

Zobacz potwierdzenie moich słów na zrzutach ekranu z Google Analytics naszego klienta.

 

W lutym 2022 r. uruchomiliśmy kampanie na drugim koncie Google Ads.

Kolorem ciemnoniebieskim oznaczono przychody, jasnoniebieskim – koszty.

Na wykresie widać nieustanny – duży wzrost wartości przychodów oraz małą zmianę stosunku przychodów do kosztów (tzw. ROAS).

Gdy zsumujemy wyniki obydwu kont, okazuje się, że wspaniale współgrają do jednej bramki.

Obydwa konta generują łącznie:

a. wzrost przychodów o 2,21x w ciągu 7 miesięcy!

b. ROAS na poziomie 1033%

Jak osiągnąć taki rezultat?

Dzięki tzw. programowi usług porównywania cen, zwanego CSS. Skrót pochodzi z języka angielskiego od “Comparison Shopping Service“. Jak pisze Google: “Sprzedawcy wyświetlają reklamy produktowe, korzystając z co najmniej jednej wybranej usługi porównywania cen.”

Oznacza to, iż sprzedawca czyli sklep wyświetla reklamy np. poprzez dwie porównywarki cen:

a. pierwszą – Google CSS

b. drugą – ForPage CSS. Innymi słowy, brandowaną naszą nazwą.

 

Co to jest ForPage CSS?

To reklamy produktowe w Google Ads, które wyglądają niemal tak samo jak Twoje aktualne reklamy.

Z perspektywy konsumentów:

Będą widzieć reklamy z dopiskiem „przez: ForPage” zamiast „przez: Google”. Generalnie nic więcej nie zmienia się.

Z perspektywy e-sklepu:

Płacicie do 20% mniej za kliknięcia.

Wciąż płacicie budżet do Google, a ForPage prowadzi kampanie.

 

Skąd wiadomo, że do 20% tańsze kliknięcia?

Google pisze: „Zgodnie z wymaganiami Komisji Europejskiej Zakupy (…) zanim oferta sprzedawcy zostanie złożona na aukcji, odejmujemy określony procent marży. (…)”.

Marża Google wynosi do 20%, a skoro korzystanie z innej porównywarki niż Google’owska oznacza brak marży, do 20% stawki CPC to Twoja oszczędność.

 

O ile % realnie możesz oszczędzić?

Dla naszego klienta z branży odzieżowej osiągnęliśmy łącznie 15% tańsze kliknięcia, przy inwestycji 63 tys. zł.

Z tej kwoty uzyskał 785 tys. zł przychodu dzięki ForPage CSS.

Bez tego musiałby zapłacić ok. 73 tys. zł za ten sam przychód, zamiast 63.

Szybka kalkulacja i wychodzi 10 tys. zł oszczędności.

 

Jaki stosunek przychodów do kosztów jest możliwy?

Z naszego doświadczenia wynika, iż osiągalny jest ROAS na poziomie 1200% – mierzone w modelu atrybucji ostatniego kliknięcia (tzw. last click).

 

Często zadajecie mi pytanie – realnie o ile moglibyśmy zwiększyć przychód z 1200% ROAS, dzięki drugiemu kontu Google Ads?

Uważam, że wzrost przychodów o 50% z Google Ads w pół roku jest osiągalny, natomiast dokładną estymację z chęcią przygotuję dla Ciebie indywidualnie. Skontaktuj się ze mną w tym celu.

Pewny jest fakt, iż strategia, jaką przyjmujemy to cykliczne zwiększanie budżetów do zainwestowania w Google Ads w ramach ForPage CSS, pod warunkiem uzyskiwania pożądanych efektów w każdym miesiącu. Jeżeli z jakiegoś powodu zaobserwujemy spadki efektywności Twoich aktualnych reklam w wyniku działania naszych, będziesz mógł zrezygnować z naszych usług.

 

Czy można używać CSS innego niż Google’owskiego, jednocześnie z ForPage CSS?

Tak, możesz używać dowolnych CSS, w dowolnej liczbe, a ForPage CSS będzie tym dodatkowym.

 

Jakie są mity na temat CSS?

Na rynku e-commerce panują dwa mity o braku możliwości reklamowania:

a. tego samego produktu dwa razy, w tym samym czasie, z tego samego e-sklepu

b. różnych produktów, w tym samym czasie, z tego samego e-sklepu

To nieprawdziwe stwierdzenia.

Można wyświetlać dwie lub więcej reklam tego samego produktu, w tym samym czasie, z tego samego e-sklepu.

Również można wyświetlać dwie lub więcej reklam różnych produktów, w tym samym czasie, z tego samego e-sklepu, zabierając konkurencji przestrzeń reklamową.

 

Czy aktualne konto reklamowe może ucierpieć?

Wyniki naszych testów wskazują, iż efektywność Twojego aktualnego konta Google Ads nie powinna ucierpieć z uwagi na prowadzenie reklam na drugim, innym koncie.

Utrata udziału w sieci wyszukiwania ze względu na ranking – to wskaźnik, który posłużył do testu. Mówi on – jak często wyświetlono Twoją reklamę w stosunku do szacowanej liczby wyświetleń możliwych do uzyskania ze wszystkich wyszukiwań.

Google mówi: “Na przykład wartość 20% tego parametru oznacza, że spośród przeprowadzonych przez klientów wyszukiwań, które były zgodne z Twoimi słowami kluczowymi, 20% nie spowodowało wyświetlenia reklamy z powodu jej pozycji w rankingu.”

Spójrz na wykres:

Linia niebieska oznacza omawianą utratę wyrażoną w procentach. Im linia przebiega niżej, tym lepiej.

W styczniu 2022 r. wskaźnik wyniósł ok. 56%.

W lutym 2022 r. uruchomiliśmy ForPage CSS.

W marcu 2022 r. wskaźnik wyniósł ok. 58% czyli o 2 pkt. procentowe więcej, czyli bardzo mały wzrost, aby we wrześniu 2022 r. wyniósł ok. 23%, co stanowi aż 2,5 raza mniej niż przed startem naszego CSS’a.

Zaznaczę, że kampanie nie zmieniły się w sposób znaczny w tym okresie ani na jednym, ani na drugim koncie.

Odpowiedź na pytanie – czy aktualne konto reklamowe może ucierpieć – brzmi “nie”, z małą gwiazdką.

Prawdą jest, iż spotkałem się z jednym przykładem zabierania ruchu i sprzedaży kontu głównemu przez ForPage CSS, natomiast dotyczyło to rynku Wielkiej Brytanii, wąskiej niszy produktów z kategorii szaf przesuwnych, dużej konkurencji – głównie na te same produkty pod względem wyglądu, a także budżetów po 230 tys. zł na kliknięcia, co miesiąc.

 

Ustalmy ryzyko zabierania ruchu i sprzedaży dla Twojego biznesu. Przejdziemy przez checklistę:

a. czy sprzedajesz to samo co konkurencja? Chodzi o identyczne kody GTIN (Globalne Numery Jednostki Handlowej), np. kody EAN. Przykład to koszulka polo Ralph Lauren. Jeśli sprzedajesz produkty, których jesteś kreatorem (a to częste w branży fashion i beauty) – wtedy ryzyko nie występuje.

b. czy liczba wyszukiwań w Google fraz powiązanych z Twoimi produktami jest mała? Jeżeli sprzedajesz produkty popularne, np. dla branży fashion – sukienki, dla beauty – kremy ujędrniające, wykluczam ryzyko. Liczba wyszukiwań dla tych branż jest duża.

c. czy budżet na Google Ads, który co miesiąc inwestujesz, wystarcza na większość zapytań w Google na frazy powiązane z Twoimi produktami? Obrazując – w Polsce za kilkaset tysięcy złotych otrzymasz kliknięcia od mniejszej części populacji szukającej sukienek czy kremów ujędrniających. Jeśli inwestujesz kwoty rzędu kilka-kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie w branżach mniej popularnych, lub kilkaset tysięcy złotych miesięcznie w branżach popularnych, ryzyko nie istnieje.

 

Sklep internetowy działający w branży odzieży, obuwia, biżuterii, kosmetyków – to główne przykłady, w których uruchomienie reklam Google Ads na kolejnym koncie jest dobrym pomysłem.

Najlepiej dla Ciebie będzie skonsultować ze mną potencjalne korzyści i ryzyka dla Twojego biznesu. Posiadam dostęp do narzędzi, które pomogą je określić.

 

Teraz już znasz moje argumenty, ale sprawdźmy co na ich temat mówi Google:

“Czy moje produkty będą wyświetlane kilka razy obok siebie?

Staramy się nie wyświetlać kilka razy tej samej oferty (np. tego samego produktu jednego sprzedawcy). Jeśli okaże się, że reklama określonego produktu jednego sprzedawcy została przesłana kilka razy w ramach różnych usług porównywania cen, pokażemy ten produkt tylko raz w jednostce reklamowej.”

Ale teraz uwaga… Piszą, że…

“W wyjątkowych przypadkach może zdarzyć się, że nie wykryjemy dwóch takich samych ofert i wtedy mogą się obie pojawić w tej samej jednostce reklamy produktowej.

CPC płacone przez usługę porównywania cen, która wygra aukcję, nie zwiększa się w takim przypadku, ponieważ kolejne wystąpienie tej samej oferty sprzedawcy nigdy nie jest traktowane jako druga pod względem wysokości oferta zakupu na liście (…).”

 

A co z różnymi produktami?

Google mówi:

Różne produkty tego samego sprzedawcy mogą się wyświetlać w tej samej jednostce w ramach kilku usług porównywania cen. Jeśli na przykład użytkownik szuka butów do biegania, jeden model takich butów sprzedawanych przez Ciebie może pojawić się w reklamie w ramach usługi porównywania cen A, a inny model – w reklamie w ramach usługi porównywania cen B.

CPC płacone przez usługę porównywania cen, która wygra aukcję, nie zwiększa się w takim przypadku, ponieważ kolejne wystąpienie tej samej oferty sprzedawcy nigdy nie jest traktowane jako druga pod względem wysokości oferta zakupu na liście (…)”

 

Prawdopodobnie zastanawiasz się czy nie będziemy zwiększać stawek za kliknięcie CPC w Twoich aktualnych kampaniach? Potocznie nazywa się to kanibalizacją stawek.

Odpowiedź to: nie.

Ponownie Google przychodzi z odpowiedzią:

“Sprzedawca nigdy nie będzie obciążony dwukrotnie za żadną ofertę na aukcji, niezależnie od liczby usług porównywania cen, z których korzysta, oraz nazw tych usług. Dlatego też, jeśli dwie różne usługi porównywania cen ustalą stawki w imieniu tego samego sprzedawcy, wygrywająca oferta i cena opłacona przez usługę porównywania cen, która wygra aukcję, będzie taka sama jak w przypadku stawek zaproponowanych przez jedną usługę porównywania cen.”

 

Jak w praktyce zapełnić wyniki wyszukiwania produktów w Google – głównie swoimi ofertami?

Do tego celu potrzebujemy:

a. zduplikować plik XML z Twoimi produktami, aby otrzymał on nowy adres URL

b. wykonać pewne modyfikacje na duplikacie  XML’a.

c. wgrać zduplikowany XML do panelu Google

 

W ramach współpracy z nami wykonamy powyższe prace bezpłatnie.

Prześlij nam link do XML’a, aktualnie używanego przez Twoje Google Ads.

XML będzie gotowy już pierwszego dnia naszej współpracy.

Twój pierwotny XML pozostanie bez zmian.

 

Aktualna agencja czy specjalista Google Ads nie dowiedzą się o fakcie uruchomienia reklam na drugim koncie, choć zawsze gramy z klientami w tzw. otwarte karty i widzimy dodatkowe korzyści we współpracy między dwoma podmiotami od Google Ads, chociażby jak podział kampanii brandowych (czyli na nazwę, domenę e-sklepu) między dwa lub więcej kont reklamowych.

 

Na zakończenie warto zaznaczyć, iż kampanie na drugim koncie zapewniają Ci dodatkowe bezpieczeństwo. Jeżeli z jakiegoś powodu Twoje aktualne konto będzie tracić na efektywności, zawsze będziesz mieć drugie, które pociągnie sprzedaż do przodu. Jest to rozwiązanie szczególnie polecane dla osób, które preferują dywersyfikować ryzyko biznesowe.

 

Czy zaintrygowałem Cię tematem dzisiejszego odcinka?

Myślę, że tak, skoro wysłuchałeś mnie do końca. Na Twoje pytania odpowiem podczas indywidualnej rozmowy, do której serdecznie zachęcam. Napisz do mnie maila lub zadzwoń. Kontakt znajdziesz poniżej na naszej stronie internetowej forpage.pl.