Reklama w Google czy mediach społecznościowych?

ostatnia aktualizacja: 5 maja 2022
autor: Adrian Jabłoński

Transkrypcja powyższego nagrania wideo:

Inwestować w reklamę Google Ads czy Facebook Ads? A może w obydwie?

Z dzisiejszego materiału dowiesz jak kategoria towarów i zachowania konsumenckie wpływają na wybór sposobu marketingu internetowego. 

Dziś skupię się na dwóch aspektach – czy dany kanał:
1. wpasowuje się w kategorię produktów, potrzeby klientów i ich typowe zachowania
2.
jest odpowiedni ze względu na etap rozwoju biznesu

Zacznijmy od zrozumienia specyfiki kanałów. 

 

W mediach społecznościowych rządzą emocje – pozytywne i negatywne, napędzające rozwój platform tych mediów.

W odniesieniu do e-commerce użytkownicy dzielą się m.in. tym, co lubią, co uznają za super lub szokujące. Marki mogą komunikować swoje nowości lub obniżki cen bez konieczności wyszukiwania tej informacji przez potencjalnego klienta, dzięki subskrypcjom/obserwacji kanału/strony. Facebook Ads kreuje potrzeby. To napędza wzrost liczby zakupów online.

 

Na drugim końcu mamy wyniki wyszukiwania. Tam użytkownik widzi to czego szuka.

Na potrzeby łatwiejszego zrozumienia przyjmijmy, że celem naszych kampanii jest generowanie zamówień, a nie wizerunek czy rozpoznawalność marki. Do realizacji celu służą kampanie efektywnościowe.

W przypadku wprowadzania nowej marki na rynek macierzysty lub obcy, działania wizerunkowe i zwiększającej świadomość istnienia marki będą prowadzone przed uruchomieniem kampanii efektywnościowych, o czym planuję stworzyć materiał w przyszłości. 

Patrząc na nasze sukcesy jako agencji w budowaniu sprzedaży z reklamy internetowej od zera, twierdzę, że towary charakteryzują się pięcioma zmiennymi, będącymi fundamentem w uzyskaniu odpowiedzi na pytanie – czy Google Ads, czy Facebook Ads.

 

Po pierwsze – potrzeba regularnych zakupów

Po drugie – możliwość porównania cen do konkurencji

Po trzecie – podatność na krótkoterminowe trendy

Po czwarte – poziom emocjonalnego zaangażowania w markę

Po piąte – podatność na akcje marketingowe

 

Porównajmy dwa zupełnie różne produkty – meble i ubrania

 

Meble

Potencjalny klient szuka szafy przesuwnej w Google. Wynik wyszukiwania jest odpowiedzią na świadomą potrzebę użytkownika – zakupu jednej szafy do domu.

Bez przechodzenia do e-sklepu może w łatwy sposób porównać cenę, modele – do innych ofert – tego samego sklepu i jego konkurentów.

Moda w wystroju wnętrz nie zmienia się co pora roku – jak w branży fashion, dlatego w sposób bezpośredni nie spowodowała potrzeby zakupowej.

Osoba może znać i lubić markę, ale nie potrzebuje kupować kolejnej szafy w tej firmie, ponieważ ”lubi” markę albo z powodu promocji.  

Reklama w Google Ads jest najbardziej odpowiednią formą marketingu internetowego dla sklepów meblowych.

 

Odzież

Potencjalna klientka przegląda Instagram – nie wchodząc w argumenty “dlaczego”, gdyż może być ich wiele, nawet dość kontrowersyjne jak “uzależnienie od konsumpcji treści”.

Zobaczyła reklamę nowej kolekcji sukienek. Widzi, że robi się ciepło na zewnątrz, więc zaczyna rozważać zakup. Kreuje się potrzeba.

Jest fanem marki i regularnie kupuje w niej ubrania. Jest emocjonalnie zaangażowana, podatna na trend i akcję marketingową. Nie ma potrzeby porównania ceny z konkurencją, ponieważ wie ile regularnie płaci za odzież, akceptuje ceny i nie ma możliwości bezpośredniego porównania tego modelu sukienki z innymi. Podoba jej się właśnie ta. Nawet gdyby mogła kupić inną, taniej, w konkurencyjnym sklepie, chce tę. I jeszcze jest dostępny jej rozmiar. Akurat dziś cena wynosi -20%. 

Reklama w mediach społecznościowych jest najlepszym sposobem na pozyskiwanie zamówień dla sklepów odzieżowych, obuwniczych, galanteryjnych, biżuteryjnych czy kosmetycznych.

 

Dane z Google Analytics naszych klientów świadczą, iż jeśli jednocześnie reklamujesz się w obydwu źródłach, uzyskujesz efekt synergii. Polega na wspomaganiu się każdego ze źródeł ruchu, w celu wygenerowania zamówienia. 

Odpowiedzialny e-commerce manager powinien doradzić Ci jakie konkretnie kampanie, grupy reklam i reklamy powinieneś stosować, aby zrealizować swój cel sprzedażowy – w zależności od etapu rozwoju e-marketingu, na którym jest Twój biznes.

Kampanii nie uruchamia się w pełnym zakresie możliwości od samego początku. Występują pewne schematy, które posiadamy już wypracowane.

Dla przykładu – Facebook Ads na początku naszej pracy uzupełnia listy odbiorców z prowadzonych przez nas kampanii, aby wyświetlać remarketing. Dopiero po uzbieraniu odpowiedniej puli, uruchamiamy kolejne kampanie w głębię lejka sprzedażowego i np. wycinając z kampanii nierentowne okna czasowe.

 

Dla Google Ads – najpierw używamy strategii z możliwością ręcznej edycji maksymalnych stawek CPC, po pewnym czasie przechodzimy na kampanie same określające te stawki, a jeszcze później przekazujemy do Google informacje jaki ROAS nas interesuje z danych kampanii, jednocześnie pozwalając mu wciąż samodzielnie dobierać stawki.