Nie optymalizuj do 100%. Pułapka!

ostatnia aktualizacja: 6 maja 2022
autor: Adrian Jabłoński

Transkrypcja powyższego nagrania wideo:

Mam dla Ciebie zadanie. Załóżmy, że w sklepie meblowym naszego klienta koszt pozyskania zamówienia wynosi 50 funtów brytyjskich a średnia wartość zamówienia wynosi 500 funtów brytyjskich, czyli przychód jest 10x większy niż koszt reklam. Przyjmijmy również założenie, że każde pierwsze zamówienia klienta detalicznego musi generować zysk.

 

Spójrz na rekomendację Google widoczną w panelu:

Czy wg. Ciebie ma sens płacenie 1009 funtów brytyjskich, aby uzyskać 0, a w najlepszym przypadku 500 funtów brytyjskich przychodu? 

Wg mnie nie ma.

 

Widzisz, Google Ads to nie jest samo-działający panel reklamowy, mimo, że narracja Google wskazuje na łatwość i oszczędność czasu w pozwoleniu Google decydowania o wysokości budżetów na dane kampanie.

Co więcej, Google umożliwia automatyczne stosowanie rekomendacji argumentując, że – cytat – “może polepszyć jego skuteczność i oszczędzać Ci czas”. Wystarczy, że wybierzesz jedną opcję w ustawieniach konta reklamowego, a oddasz istotną część kontroli algorytmowi, który nie zna Twoich potrzeb, tak jak zna Agencja Marketingowa prowadząca kampanie.

Skoro Google samo może optymalizować kampanie, pytanie – po co Ci specjalista od reklam?

Uważaj na tę pułapkę wygody oraz pozornej oszczędności czasu i pieniędzy.

Nie twierdzę, że wszystkie rekomendacje Google nie mają biznesowego sensu. Twierdzę, że należy każdą z rekomendacji zweryfikować i na podstawie szacunku korzyści vs. zagrożeń podjąć decyzję, czy zastosować daną rekomendację, czy nie.

 

Zapraszam Cię do sprawdzenia na prawdziwym przykładzie naszego klienta – jednej z rekomendacji Google dotyczącą zwiększenia budżetu na kliknięcia w reklamy kampanii. Przygotowałem specjalny materiał pt. „Google Ads zaleca – wydawaj więcej. Uważaj!”. Link do filmu: https://forpage.pl/google-ads-zaleca-wydawaj-wiecej-uwazaj/